sobota, 26 maja 2012

Slaughterhouse wymienia swoje ulubione albumy hip-hopowe

Jeszcze podczas koncertowania w Los Angeles grupa Slaughterhouse udzieliła wywiadu w radiu Power 106 FM w show LA Leakers.



LA Leakers: Niedługo wychodzi wasz album. Co możecie o nim powiedzieć?
Joe Budden: To świetny album. Mamy na nim dużo niesamowicie utalentowanych producentów, kilka ciekawych występów gościnnych, których nie zdradzę. Po prostu jesteśmy bardzo podekscytowani tym albumem.
LA: Jak wygląda wasz proces nagrywania?
Joell Ortiz: (...) Zwykle mamy otwarte dwa pomieszczenia - w jednym grane są bity, w drugim piszemy teksty podczas gdy ktoś nagrywa. Muzyka powstaje non stop. Jeśli chodzi o konkurowanie ze sobą, to wcale nie myślimy o tym, żeby ze sobą walczyć. Po prostu wiemy, że musimy wejść na swoim najwyższym poziomie bo jeśli nie, to pozostali cię zniszczą (śmiech). Po prostu chcemy stworzyć dobry album, najlepszy album jaki się tylko da stworzyć. Więc ciągle jesteśmy w ruchu, słuchając bitów od różnych producentów. I oni nie przesyłają nam płyt z bitami ale sami wchodzą do studia by je nagrywać. Czujemy się silni z "Welcome to: OUR HOUSE".
LA: Crooked, widziałem ostatniego wieczoru na Twitterze jak ktoś do ciebie napisał coś takiego: "Ready To Die czy All Eyez On Me?" i widziałem jak ty odpowiedziałeś: "Reasonable Doubt".
Crooked I: Zdecydowanie.
LA: Osobiście to także mój faworyt. Wiem, że tego typu dyskusje nie mają końca ale ludzie są po prostu ciekawi, jaki jest twój ulubiony hip-hopowy album wszechczasów i dlaczego?
Crooked I: Wow. To trudne. Jestem fanem hip hopu z każdego regionu, niezależnie od tego, gdzie powstaje. To bardzo trudne pytanie ale...
LA: Czy potrafiłbyś wymienić trzy?
Crooked I: Prawdopodobnie znalazł by się tu "Makaveli", "Reasonable Doubt" a także "It Was Written". Jestem jednym z tych ziomków, którzy uważają "It Was Written" za lepszy album od "Illmatic".
LA: Mamy wiele podobieństw. Budden, czy potrafiłbyś wymienić trójkę?
Joe Budden: Nie wiem czy potrafiłbym. Popieram Crookeda w kwestii "It Was Written".
Royce Da 5'9'': Ja również.
Joe Budden: "It Was Written" jest moim zdaniem lepszym albumem. Cóż, prawdopodobnie wybrałbym: "It Was Written", "The Great Adventures Of Slick Rick" i być może "The Blueprint".
Royce Da 5'9'': Ja jestem wielkim fanem "The Blueprint". Ja powiedziałbym: "The Blueprint", "Life After Death" i "The Chronic".
Crooked I: O tak! Chronic!
Joell Ortiz: Ja powiedziałbym: "Reasonable Doubt", "Life After Death" i Donell Jones - "Where I Wanna Be".
(śmiech)

Slaughterhouse na Summer Jam 2012!

Eminem zadzwonił wczoraj do radia Hot 97 podczas show Cipha & Rosenberg. Potwierdził plotki o występie Slaughterhouse podczas tegorocznego Hot 97 Summer Jam. Raperzy mają wystąpić podczas festiwalu 3 czerwca.

Jakie rady ma dla Slaughterhouse Eminem, który wykonał już setki większych koncertów? Powiedział: "Muszą być po prostu sobą. Myślę, że hip hop naprawdę potrzebuje takiej grupy. Myślę, że ludzie się na tym przekonają kiedy wyjdzie album. Rozmawiałem z nimi i są chętni to zrobić. Tak więc Slaughterhouse wystąpi na Summer Jam 3 czerwca."

niedziela, 20 maja 2012

Freestyle Slaughterhouse u Westwooda



Raperzy ze Slaughterhouse w ramach promocji swojego nadchodzącego albumu pojawili się w studiu Tima Westwooda (w Wielkiej Brytanii), gdzie udzielili wywiadu i tradycyjnie wykonali freestyle, który można obejrzeć powyżej.

Slaughterhouse w Londynie (Video)

15 maja grupa Slaughterhouse rozpoczęła europejską część swojego tour promującego nadchodzący album. "Fantastyczna czwórka" wystąpiła w Londynie w HMV Forum wykonując swój stały "repertuar" utworów i dorzucając do tego także najnowszy singiel "My Life". Niżej filmiki z fragmentami koncertu.



Joell: "Tym albumem zaprowadzimy cię w podróż"


Już 12 czerwca premiera krążka Slaughterhouse "Welcome to: OUR HOUSE". Raperzy w krótkim wywiadzie dla MTV News powiedzieli krótko o albumie.

Royce powiedział, że album jest skończony jeśli chodzi o stronę wokalną ale Eminem wciąż ma jeszcze kilka utworów, których mixingiem się zajmuje.

"Jesteśmy przygotowani na czerwiec, w najgorszym scenariuszu wydamy to w lipcu, lecz album wyjdzie na 100% tego lata." - powiedział Royce.

"Nie mamy przy sobie muzyki, ona jest bezpieczna w studiu lecz za każdym razem gdy wchodzę do studia lub gdy spotykam się w Detroit z Emem lub kimkolwiek z Shady proszę ich o wysłuchanie kawałków. Jak powiedział Budden, album jest naprawdę osobisty choć są tu kawałki świętujące jak właśnie 'My Life', kawałki mówiące o naszych doświadczeniach, o tym jak się wspinaliśmy w naszych karierach do poziomu, w którym jesteśmy. Są też kawałki, którymi zajarają się nasi hardcorowi fani. Album ma motyw ale zaprowadzimy cię poprzez kolejne utwory w podróż. Mam nadzieję, że to polubicie." - powiedział z kolei Joell Ortiz.

Joe Budden krótko podsumował album: "ogień".

sobota, 19 maja 2012

Slaughterhouse Tour: Episode 6

W szóstym już odcinku "Slaughterhouse Tour" raperzy opisują swoje ostatnie wrażenia i zdarzenia, jakie miały miejsce podczas ostatniej części amerykańskiego tour.

"Rzeźnicy" opisują występ Joe'ego Buddena w programie ESPN, zdarzenie jakie miało miejsce podczas spotkania z fanami po jednym z koncertów i jak Budden złamał kciuk. Widzimy Royce'a w roli saksofonisty jako Sax Da 5'9'', o pojedynkach na biegi, a w tym m.in. zacięta walka Joe Budden Vs. Joell Ortiz (który jest tak szybki, że nie potrafi wyhamować i okalecza się uderzając w ścianę), ostatecznie wygrana przez tego pierwszego.

Raperzy mówią także o spotkaniu z wyjątkowo szczęśliwą fanką grupy, płaczącą w ramionach Buddena. Royce mówi o swoim 5-letnim synku, który wszedł na scenę robiąc "shimmy dance", o tym jak był zaskoczony, bo jako ojciec nigdy go takiego jeszcze nie widział. Na koniec także standardowo "Crooked's corner" a Joell Ortiz ogłasza oficjalne zakończenie tour po USA i rozpoczęcie części po Europie.

Slaughterhouse - Cosmic Kev Freestyle

Jakiś czas temu podczas pobytu Slaughterhouse w Filadelfii (gdzie zrobili koncert) grupa zatrzymała się u Cosmica Keva w jego radiowym show "The Come Up Show". Raperzy zaprezentowali tutaj freestyle na bicie "What We Do" z utworu Freewaya.

piątek, 18 maja 2012

Z planu klipu do My Life


Raperzy ze Slaughterhouse i reżyser Syndrome ("Fast Lane") kręcą klip do drugiego singla grupy "My Life" z featem Cee-Lo Green. 9 maja ruszyły prace nad klipem i pojawiło się pierwsze zdjęcie z planu (powyżej).

Joe Budden opowiedział także krótko o klipie dla MTV News:
"To trochę taka historia o tym jak zaczynasz od zera i w końcu się dorabiasz, przezwyciężaniu problemów, przeszkód, jakie każdy z nas miał na swojej drodze a także o rzeczach, za które jesteśmy dozgonnie wdzięczni - jeśli wsłuchasz się w tekst utworu. Jeśli nie posiadasz dzikiej i żywej wyobraźni prawdopodobnie nie załapiesz klipu, ale [Syndrome] robi dużo pod względem edycji klipu, zna się na tych trickach przy kamerze. On sprawi, że to wszystko będzie miało spójną całość, to wszystko będzie wyglądać naprawdę 'seksownie' i jesteśmy podekscytowani pracując z nim".

Slaughterhouse robi tour po Europie, 31 maja - Łódź


Slaughterhouse zakończyło niedawno oficjalnie tour po USA w ramach promowania ich nadchodzącego krążka "Welcome to: OUR HOUSE", którego premiera zaplanowana jest na 12 czerwca.

Grupa ogłosiła daty koncertów po miastach europejskich. Tour po Europie rozpoczął się 15 maja w Londynie a zakończy 1 czerwca w Zurychu. Przypomnijmy, że w ramach tour "rzeźnicy" pojawią się także w Polsce - w Łodzi w przeddzień zakończenia europejskiego tour!

 Członek grupy - Joe Budden ostatnio wyraził swoją chęć przełożenia albumu na późniejszy termin:  
"Mam nadzieję, że album zostanie przełożony na lipiec. Myślę, że jeśli to jest twój debiutancki album w dużej wytwórni, więcej czasu jest naprawdę ważne, a w tym przypadku mówimy tylko o przesunięciu albumu o 2 i pół tygodnia. Im więcej czasu tym lepiej. Więcej czasu na przygotowania".

Zobaczymy, czy słowa Buddena się spełnią, czy jednak album zostanie wydany zgodnie z planem.  


sobota, 12 maja 2012

Tłumaczenia wywiadów


Zapraszam do przeczytania zaległych tłumaczeń fragmentów czterech wywiadów ze Slaughterhouse:

Zapraszam do czytania tłumaczeń, w których znajdziesz naprawdę wiele interesujących kwestii jak i tych zabawnych a przede wszystkim dowiesz się znacznie więcej o grupie i sposobie myślenia jej członków.

piątek, 4 maja 2012

Slaughterhouse Tour: Episode 5



W piątym już odcinku "Slaughterhouse Tour" w rolę narratora wciela się Joe Budden.

Raper powiedział, że przemieszczając się z miejsca na miejsce podczas tour raperzy nagrywają nowe utwory. Dokonali zakupu odpowiedniego wyposażenia i bez problemu mogą nagrywać. Wspomaga ich w tym DJ Frequency, który jest gotów by przygotować prowizoryczne "studio" niezależnie od tego, gdzie są: w pokoju hotelowym, w łazience, w Burger Kingu czy w restauracji, jak żartuje Joey.

Pewnego dnia nagrywają utwór by następnego Joell Ortiz wszedł ze słuchawkami na uszach i mówił: "sprawdźcie to!", dorzucając swoją zwrotkę. Joey żartując mówi, że jest ostatnim, któremu chce się tyle nagrywać.

"Widzicie? Oto problem jaki istnieje w Slaughterhouse. Ci goście rymują tak fenomenalnie, że mi się po prostu odechciewa i wracam do siedzenia." - mówi Joey.

Po jednym z koncertów Kino [menedżer grupy] poinformował raperów o wizycie niepełnosprawnego na wózku inwalidzkim, który rapuje i chciałby dla nich rapować.

"Weszliśmy i zaczął rapować. Pomimo tego, że jest niepełnosprawny jest naprawdę zajebisty. I nie mówię tego właśnie dlatego, że jest niepełnosprawny. Miał naprawę flow!" - opowiedział Budden.

Po tym jak skończył rymować Crooked zapytał, czy mogą dostać te wersy, żartując, czy nie zostanie przez to pozwany.

"Przyniósł uśmiech na nasze twarze. To zabawne jak bardzo uniwersalnym językiem jest hip-hop".

Raperzy spotkali się także z pewnym fanem, który miał logo Slaughterhouse na ręce, na której to złożyli swoje autografy.

Joey mówi, jak bardzo jest podekscytowany następnymi kilkoma miesiącami, kiedy to coraz bliżej będzie do premiery albumu i kiedy to wciąż będzie on promowany koncertami w USA.

W dalszej części filmiku widzimy Royce'a, który budzi pozostałych członków grupy.

"Cześć, jestem Royce Da 5'9'' i to co zamierzam teraz zrobić, to obudzić wszystkich. PIEPRZCIE SIĘ ludzie! Wstawać! (...) Wstawaj Joell Ortiz, ty pieprzony gruby Portorykańczyku! (...) Kocham wam wszystkich, wy pieprzone pedały. Ruszać dupy!"